Twoja wyszukiwarka

czwartek, 13 października 2011

Opel i jego rola w motoryzacji

Opel i jego rola w motoryzacji

Który z czytelników nie zna aut marki Opel, w tak dużej ilości poruszających się po polskich, a także całego świata szosach. Historia koncernu sięga lat sześćdziesiątych dziewiętnastego wieku, kiedy to jego założyciel, Adam Opel powrócił do rodzinnego Russelsheim z eskapady po całym niemal świecie z walizką pełną zarobionych pieniędzy.

Zaczął produkcję maszyn do szycia, aby niedługo produkować całkiem przyzwoite rowery. Dopiero po jego śmierci dwóch synów Adama Opla, Wilhelm i Fritz wpadli na pomysł wytwarzania i sprzedaży samochodów napędzanych silnikiem spalinowym. Nawet kryzys lat trzydziestych zeszłego wieku nie zachwiał ani trochę rozwojem firmy, gdyż bracia dość sprytnie unikali jego niszczycielskich skutków i połączyli się za cenę zbycia 80% udziałów z zamorskim koncernem General Motors.

Właśnie od tamtego momentu kładziono największy nacisk na dobre auto części i ich najwyższą jakość.

http://e-autoparts.pl/opel.html

Należy powiedzieć, że historia marki Opel oraz części do Opla są przeplatają się i są nierozerwalne. O dużym sukcesie i światowej popularności tego samochodu zdecydowały niezwykle przystępne ceny niemal wszystkich produkowanych modeli oraz jakość wykonania.

drążek kierowniczy, końcówka drążka, maglownica umożliwiają kierowanie autem. Siły przenoszone przez układ są tutaj niewielkie. Najczęściej spotykane są podzespoły wytwarzane przez Febi, Lemforder albo Moog, rzadziej Impergom czy Hans Pries.

Klocki hamulcowe TRW były po raz pierwszy zamontowane w modelu Opla Regent, wyposażonym w silny, ośmiocylindrowy silnik. Umożliwiły one ponad 2 tonowej maszynie skuteczne hamowanie w prawie każdych warunkach drogowych.

Istotną częścią decydującą o powodzeniu modelu samochodu Opel Rennwagen było dobre sprzęgło Sachs, które inżynierowie zaczęli stosować w nim w roku 1912. Dało ono temu oplowi możliwość przeniesienia napędu z 12 litrowego silnika na koła.

Z czego zbudowane są łożyska?

Zwracając uwagę na konstrukcję i materiały, z których produkowane są łożyska uwagę naszą zwraca fakt, że muszą one być wykonane z bardzo trwałego i solidnego materiału. Takie wymagania techniczne wymagane są w łożyskach ze względu na wielkość obciążeń i tarć, którym są one poddawane.

Na łożysko wpływają siły pochodzące od współpracujących z nimi wałów, korb, sprzęgieł czy osi. Ich ogromna siła i częstotliwość ruchu powoduje, że prawidłowo przeprowadzone łożyskowanie decyduje o równomiernym rozłożeniu tych sił i układów pomiędzy pracujące wały, osie i właściwe każdej maszynie lub urządzeniu korpusy.

Czym powinno cechować się dobre łożysko?

Trwałość łożyska jest konieczna, aby wykonywana przez nie praca była stabilna. Łożysko charakteryzować się powinno wytrzymałością i odpornością na tarcie, ale przede wszystkim małymi oporami ruchu.

Jakie wyróżniamy łożyska?

Wśród łożysk rozróżniamy dwie główne ich kategorie. Są to łożyska ślizgowe oraz toczne. Jak wskazuje sama nazwa z łożyskami ślizgowymi mamy do czynienia w sytuacji, gdy jego budowa oparta jest nie o elementy toczne (kulki, wałki, igiełki lub baryłki), lecz w swej konstrukcji zawiera czop oraz panewkę.

Parametry łożysk ślizgowych.

W łożyskach tego typu może występować lub nie rowek smarowny odpowiedzialny za właściwe smarowanie łożyska. W odniesieniu natomiast do łożysk tocznych sprawa wygląda nieco inaczej. Choć fundamentalne zasady ich działania także opierają się na ruchu obrotowym, to z łożyskami tocznymi nie jest tak samo. Łożyskowanie korzystające ze specyficznej budowy elementów tocznych zapewnia właściwe działanie wszelkich urządzeń je wykorzystujących.

Więcej o łożyskach tocznych.

Łożysko toczne posiada w swej budowie charakterystyczne elementy służące do uzyskania tego toczenia. Kulki, wałki i inne stosowane w nich rozwiązania powodują, że łożysko toczne przenosi obciążenia i naciski pracującego wału na poruszające się tocznie elementy.

Artykuł z serwisu Airstar.pl Darmowe artykuły do przedruku

Autor: grzecho


Podziel się z nami swoją wiedzą i doświadczeniem. Dodaj artykuł na Airstar.pl

środa, 12 października 2011

Uskodzenie Felg Aluminiowych Na Drogach


Bez wątpienia posiadaczy felg aluminiowych na swoich samochodach jest coraz więcej. Można by się także pokusić o stwierdzenie, że liczba aut wyposażonych w obręcze ze stopów lekkich rośnie lawinowo. Niestety na naszych polskich drogach nie brakuje zagrożeń czyhających na nasze koła.
Zakup markowych felg aluminiowych to nierzadko spory wydatek dla naszego portfela. Za taki komplet 17″ obręczy możemy zapłacić od 2000 nawet do 3-4 krotności tej sumy za felgi firmy O-Z. Pominiemy tu kwestię kradzieży kół, którą to ewentualność możemy skutecznie wyeliminować poprzez zastosowanie specjalnych śrub antykradzieżowych podczas montażu felg. Większa i bardziej prawdopodobna jest szansa uszkodzenia obręczy kół z powodu stanu naszych dróg.
Deszcze i przymrozki bardzo skutecznie oddziałują na powstawanie dziur na drogach. Jazda po takiej nawierzchni jest nie tylko mało przyjemna, ale wpływa niekorzystnie na elementy zawieszenia samochodu. Bezpośrednie uszkodzenia przy spotkaniu z wyrwą w drodze dotyczą felg i opon. Przy niefortunnym najechaniu na taka przeszkodę ze zbyt dużą prędkością felga aluminiowa może się odkształcić, a nawet pęknąć z powodu siły uderzenia. Możliwe jest również zniszczenie zawieszenia i elementów układu kierowniczego.
Z powodu stanu naszych dróg warsztaty samochodowe nie mogą narzekać na brak zajęcia bardzo często naprawiając pokrzywione felgi i montując nowe części zawieszenia.  Naprawą czterech felg pociąga za sobą koszt kilkuset złotych, nie mówiąc już o tym, że tka felga zazwyczaj traci na trwałości czy walorach estetycznych. I tak po udanej naprawie felg możemy czuć się szczęściarzami, ponieważ w przypadku felg aluminiowych często bywa i tak, że powstałe uszkodzenia kwalifikują obręcze tylko do wymiany.
Nie mamy co wiązać nadziei na szybką poprawę stanu dróg. Pozostaje nam tylko zachowanie ostrożności i skuteczne omijanie wszystkich przeszkód pojawiających się na naszej drodze.

Samochód na powietrze

Autorem artykułu jest Alterix



Większość aut porusza się dzięki benzynie, ropie, gazie. Istnieją jednak takie, które napędzane są powietrzem. W tym artykule opisano trzy główne rodzaje napędu auta powietrzem.

Pisząc "samochody na powietrze" mam na myśli oczywiście źródło lub nośnik energii napędzającej pojazd.
W tym artykule omówię trzy znane mi możliwości skonstruowania samochodu napędzanego powietrzem.
Pierwsza możliwość to napędzanie silnika tłokowego sprężonym powietrzem. Jest to metoda najbardziej znana. Polega na tym, że do zbiornika wtłacza się powietrze pod ciśnieniem kilkuset atmosfer za pomocą sprężarki, która jest napędzana na przykład prądem. Czyli w skrócie; zużywamy prąd, płacimy za niego, otrzymujemy sprężone powietrze, które jest nośnikiem energii. Sprężone powietrze napędza silnik tłokowy dwusuwowy lekkiej konstrukcji o specjalnym wykorbieniu dla zwiększenia sprawności. Osiągi są uzależnione od masy auta, pojemności silnika, pojemności zbiornika na powietrze. Zasięg może wynieść nawet kilkaset kilometrów. Ta metoda to alternatywa dla aut elektrycznych ponieważ koszt produkcji i eksploatacji jest niższy. Nie potrzeba drogich akumulatorów (koszt 20-50 tyś. zł), które kiedyś się zużyją.

Druga możliwość to także jazda na sprężone powietrze ale w tym wypadku do napędu samochodu wykorzystujemy energię cieplną zawartą w powietrzu. Wiele osób (fizyków) wyklucza taką możliwość. Ale fakty są takie że istnieją pompy ciepła których sprawność sięga 400%. W domowych lodówkach pompy mają około 300% sprawności. Wyobraź sobie, gdyby silnik Stirlinga miał 30% sprawności (przy niedużych różnicach temperatur) i współpracowałby z taką pompą, to taki system byłby w stanie się sam napędzać a nawet oddać nadmiar energii kosztem ciepła z zewnątrz (nośnikiem energii cieplnej może być woda, ziemia itp.). Każdy metr sześcienny powietrza zawiera setki watów energii. Im więcej wyssiemy ciepła tym zimniejsze będzie powietrze po przejściu przez urządzenie. W tej technologii stosuje się dwa zjawiska. Pierwsze to zmiana temperatury gazu przez zmianę ciśnienia ( klasyczne rozwiązanie w istniejących pompach ciepła). Drugie zjawisko mniej znane zostało zbadane kilkadziesiąt lat temu. Polega ono na tym że jeśli przez dyszę wyślemy impuls sprężonego powietrza, to za jego strumieniem wytwarza się podciśnienie, które zasysa z okolic dyszy dodatkową ilość powietrza. W efekcie energia kinetyczna tych dwóch mas powietrza potrafi być 2-3 razy większa niż energia samego impulsu. W trakcie tego procesu zachodzi spadek temperatury powietrza. Tak więc mamy więcej sprężonego powietrza o średnio 2,5x kosztem energii termicznej. Sumując dwa wcześniej wymienione efekty powstały samochody (na przełomie kilkudziesięciu lat co najmniej kilkanaście różnych konstrukcji), których "paliwem" było wyłącznie ciepło pobrane z przepływającego powietrza.

Trzecia możliwość najmniej znana wykorzystuje powietrze jako paliwo w dosłownym tego słowa znaczeniu. Ten efekt jest nazwany przez pewnego naukowca AUTOTHERMIA. Jest to proces w którym spala się tylko i wyłącznie powietrze atmosferyczne. Zjawisko jest tłumaczone na podstawie teorii hiper-częstotliwościowej. Teoria fizyka Bazieva z 1994 roku znacząco różni się od innych i opiera się na faktach wynikających z eksperymentów. Główna różnica polega na przyjęciu do teorii nowych elementarnych cząstek znacznie mniejszych od elektronów. Autor nazywa je cząstkami elektrino. Ta teoria pozwoliła lepiej zrozumieć mechanizm spalania. Głównym komponentem jest tlen. Ale jego rola i interakcje zostały odkryte na poziomie cząstek elementarnych - elektron i elektrino. Kiedy wolny elektron w najwyższym potencjale dynamicznej oscylacji wniknie w plazmę, wtedy staje się pierwszym aktywnym komponentem w systemie atomy - jony (plazma). Tworzy się wtedy sfera z atomów tlenu wokół elektronu. Mechanizm wytwarzania energii to elekrodynamiczne interakcjie wolnych elektronów z atomami, podczas gdy negatywnie naładowany elektron warstwa po warstwie odbiera cząsteczki zwane elektrinami. Elektrina z wysoką startową prędkością (~10 do potęgi 16 m/s) oddają swoją kinetyczną energię przez kontakt z otaczającymi atomami i cząsteczkami zamieniając się w fotony a tym samym zmniejszając prędkość do prędkości światła (~10 do potęgi 8 m/s). Ten proces jest nazwany "phase transfer of the highest kind (PTHK)".
Jak widać z powyższego opisu potrzebne są dwie rzeczy: obecność plazmy i wolnych elektronów.
Konieczne jest więc tak przetworzyć powietrze aby rozdzielić tlen i azot do poziomu pojedynczych atomów. Można to uzyskać poprzez wyładowanie elektryczne, pole magnetyczne, eksplozję i inne metody. Bezpaliwowe spalanie powietrza nie wymaga zmian konstrukcyjnych silnika.
W praktyce pierwsze działanie silnika wyłącznie na powietrze uzyskano w 2001 roku. Wykorzystano samochód VAZ-2106, który rozwijał prędkość do 120 km/h. Paliwo zużywano tylko w celach rozruchowych i do nagrzania silnika. Co dało średnio 1 - 1,5 l/100km.

Dla zainteresowanych tematem podaje numery działających patentów:
RU2229619
RU2229620
#2179649

Powyższy tekst oparty jest na arytukule prof. E.I. Andreyeva z magazynu New Energy Techologies #4 (23) 2005 gdzie bardzo dokładnie opisano to zjawisko.

Na zakończenie wspomnę, że autothermia ma ścisły związek z działaniem silnika Pappa i ogniwem Joego oraz po części z technologią opisywaną w patentach Stana Meyera (można by jeszcze dodać technologię GEET).

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak sprzedać samochód po dobrej cenie?

Autorem artykułu jest Tomasz Galicki



Sprzedaż samochodu wydaje się łatwo – jednak tylko z pozoru. W rzeczywistości czeka na nas szereg trudności, pytań i utyskiwań potencjalnym klientów. Jak dobrze przygotować się do sprzedaży samochodu, aby dostać za niego satysfakcjonującą nas cenę?

W pierwszej kolejności musimy przeanalizować rynek. Przecież powinniśmy zaproponować jakąś cenę naszego pojazdu. Pamiętajmy, że kupującego nie interesują nasze potrzeby finansowe – zanim zdecyduje się na obejrzenie samochodu, przeanalizuje ile kosztują inne z tego samego rocznika, modelu i z podobnym przebiegiem. Jeśli zawyżymy cenę znacznie, nie możemy nawet się dziwić, że telefon milczy. W tym miejscu warto również ustalić „drogi”, którymi Twoja oferta będzie docierała do klientów. Najlepsze będą oczywiście serwisy aukcyjne, ale też serwisy ogłoszeniowe i motoryzacyjne – to tam najczęściej klienci szukają pojazdów. Zadbaj o odpowiedni opis, rzetelny, zdjęcia itd. - dzięki temu przyciągniesz uwagę.

Jeśli zamierzasz sprzedać samochód, musisz wiedzieć jak długo ważne jest ubezpieczenie OC. Jeśli jakimś cudem zdarzyło się tak, że wygasło, powinieneś jak najszybciej opłacić składkę – nikt nie kupi samochodu, który nie posiada ubezpieczenia.

Gdy potencjalni klienci będą chcieli umawiać się na oglądanie pojazdu, będziesz musiał go odpowiednio przygotować. Zadbaj o wygląd zewnętrzny – koniecznie posprzątaj wnętrze, umyj i nawoskuj karoserię, zaaplikuj nowy zapach. Często pierwsze wrażenie jest bardzo ważne – jeśli klient zobaczy, że dbasz o samochód, chętniej będzie chciał go kupić.

Przygotuj się do odpowiedzi na pytania – czy auto posiada jakieś usterki, czy uległo wypadkowi, co wypadałoby w nim wymienić. Nie ma sensu zatajać niedociągnięć – prędzej, czy później i tak wyjdą na jaw. Jeśli klient się takich doszuka będzie chciał, aby cena pojazdu została obniżona – jeśli będziesz z nim szczery i nie będziesz niczego ukrywać, kwota negocjacji będzie mniejsza. Jeśli usterki są poważniejsze, może lepiej je naprawić przed prezentacją? Na pewno będzie to kosztowało mniej, niż kwota, jaką będzie chciał wynegocjować klient.

Jazda próbna jest bardzo ważna – koniecznie udaj się na nią z klientem. Wybierz drogę mniej uczęszczaną i bez dziur. Jednym słowem taką, aby jazda kojarzyła się z przyjemnością, a nie ze staniem w korkach, czy omijaniem dziur – dzięki temu możliwe będzie sprawdzenie możliwości samochodu.

Gdy klient zdecyduje się na kupno, konieczne będzie sporządzenie umowy. Jest to ważne, gdyż bez niej nie będzie możliwości przerejestrowania pojazdu oraz wykupienia polisy OC. To również dowód na to, że sprzedawca otrzymał pieniądze.

---

T.G.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

środa, 5 października 2011


Opony używane

opony1Obecnie wiele osób musi oszczędzać co wynika z wielu czynników między innymi wzrostu cen oraz niestabilności rynku pracy.
Jednak bezpieczeństwo jest czynnikiem na którym oszczędzać nie należy. W poniższym artykule postaram się opisać wam jak kupować tanio dobre opony.
Jeżeli nie posiadamy odpowiednich środków finansowych na zakup nowych dobrych opon rozwiązaniem dla nas mogą być opony używane. Osobiście uważam, że dużo lepiej jest kupić takie opony używane z pewnego źródła niż kupować chińskie buble, które wprawdzie są bardzo tanie, ale ich jakość pozostawia wiele do życzenia, a co za tym idzie pod znakiem zapytania staje również nasze bezpieczeństwo. Kupując opony używane możemy zaoszczędzić i wejść w posiadanie opon wysokiej jakości wyprodukowanych przez znanego producenta. Trzeba jednak zwrócić uwagę na kilka istotnych aspektów przy wyborze miejsca w którym kupujemy takie opony:

Jak kupować opony używane

Otóż przede wszystkim kupując opony używane musimy wybrać pewnego sprzedawce. Wręcz obowiązkowo należy zwrócić uwagę, czy sprzedawca daje nam gwarancję na oferowany towar i jak długa ona jest. To nic dziwnego, że na opony używane daje się gwarancję. Trudno na przykład byłoby potencjalnemu klientowi kupić opony używane przez internet nie widząc ich na żywo.
Drugim istotnym elementem jest zużycie bieżnika – w sprzedaży można spotkać opony mniej lub bardziej zużyte, a także prawie nowe – które ktoś sprzedaje bo zmienia felgi albo po prostu zostały mu po rozbitym samochodzie.
Bardzo ważne jest też żeby sprawdzić, czy opona nie ma jakichś wad, czy uszkodzeń.

Sekret bezpiecznej jazdy

bezpieczna jazdaWiększość kierowców jest świadomych tego, że bezpieczne prowadzenie zależy od kilku czynników. Ważna jest sprawność techniczna pojazdu, kompetencje samego kierowcy, warunki pogodowe, stan zdrowia prowadzącego, sytuacja na drodze i inne. Jak widać, część zależy od człowieka, część nie. Na co szczególnie warto zwrócić uwagę?

Opony. Wstępnie opony można podzielić na opony zimowe, letnie i całoroczne. Opony sezonowe (letnie i zimowe) są uzasadnione w naszym klimacie, w którym mamy upalne lata i mroźne, śnieżne zimy. Gdy termometr przez kilka dni pokazuje więcej, niż plus 7 stopni Celsjusza, to zmieniamy opony na letnie, gdy poniżej – na zimowe. Ogumienie letnie jest wykonane z bardziej sztywnej mieszanki gumowej, która poprawia przyczepność, osiągi i skraca drogę hamowania. Opony zimowe zaś są miękkie, co poprawia jakość jazdy na śniegu i lodzie a także skutecznie odprowadza zanieczyszczenia z powierzchni opony.
Z racji wyraźnych pór roku w Polsce, warto korzystać z opon sezonowych. Co zaś z całorocznymi? Są dobre w zasadzie tylko do jazdy w warunkach miejskich, przy prowadzeniu zrównoważonym, nieagresywnym. Na trasie i przy dynamicznej jeździe te opony mogą być zawodne, ponieważ są kompromisem pomiędzy oponami sezonowymi i zapewniają średnie osiągi, przyczepność czy odprowadzanie wody/śniegu/błota.
Kolejnym czynnikiem jest ogólna sprawność pojazdu. Warto regularnie kontrolować stan samochodu, ponieważ tylko sprawny pojazd zapewnia bezpieczeństwo. Ważne są przeglądy, kontrola płynu hamulcowego, sprawność pasów bezpieczeństwa i wycieraczek itp. Należy też pamiętać o tym, by często kontrolować wymienne elementy samochodu, szczególnie w obrębie silnika i układu kierowniczego. Pamiętaj, że wiele z tych elementów można niedrogo wymienić (części zamienne do wałów, wycieraczki) lub dokonać ich regeneracji, co znacząco poprawi bezpieczeństwo oraz jakość jazdy.
Ostatnią ze wskazówek będzie podnoszenie kompetencji kierowcy. Każdy, kto ma prawo jazdy, zdał pomyślnie egzamin, ale czy to wystarczy? Kurs nie trwa długo i nie obejmuje wielu ważnych sytuacji, jak na przykład kontrolowane wychodzenie z poślizgu. Tego uczą specjalne kursy, które warto polecić wszystkim kierowcom.